OD BIEBRZY PO BIESZCZADY albo KRESY KULTURY
strona zainspirowana przygotowaniami do wystawy POLSKI WSCHÓD (MDK Grodzka 11 LUBLIN luty 2003)

Biebrza, Puszcza Białowieska, Polesie, Roztocze, Bieszczady, to miejsca ostatnich plenerów członków Klubu Fotograficznego LX. Dla niektórych nazwy te są synonimami dzikiej przyrody ojczystej. Dodając Bug i Wisłę ujrzymy granice obszaru, skąd pochodzą fotografie - plon naszych najczęstszych penetracji. Wybierając zdjęcia unikające cywilizacji, ujawniają się problemy ekologiczne, np.: co staje się z nadbiebrzańskimi przestrzeniami, bioróżnorodnością, gdy wycofuje się z nich człowiek z kosą i krowami ?
Czy naturalny krajobraz to ten bez człowieka, a może ten bez maszyn silniejszych od konia ?

Jaka cywilizacja, kultura zwałaszczała a jaka zawłaszczy tę przyrodę ?
Sama technika fotograficzna wydaje się być obiektywnym narzędziem rejestracji, ale wybór chwili, miejsca, aspektu są subiektywne. Dobierając zdjęcia tworząc wystawę kształtujemy obraz rzeczywistości. Wybierając interesujące ciekawostki, pomijając powszedniość, tworzymy świat iluzji, fikcji (?). Ale może dla takiego świata chodzi się na wystawy ? Dzika natura, islam, judaizm, prawosławie, ... Tygiel z taką mieszanką może być wzbogacający świadome osoby, ale może też być wykorzystany do manipulacji. Obecnie, gdy nie istnieje urząd cenzury, a większość polskojęzycznych massmediów jest nie w polskich rękach, świadomością manipuluje się przez zmianę proporcji w przekazywanych treściach, przez odpowiednie finansowanie propagandy. Różne internacjonalne fundacje dofinansowują “małe ojczyzny”, egzotyczne kultury w Polsce, a kultura, patriotyzm Wielkiej Ojczyzny dogorywają ze współudziałem państwa. (W ostatnim programie prof. Wiktora Zina jaki słyszałem, powiedział on, że niech go nazywają nacjonalistą ale on uważa, że jego Ojczyzna jest wielka a nie mała. Ciekawe czy dlatego był to ostatni jego program?)
O tożsamość narodowo-religijno-państwową państwo dba w Izraelu, o patriotyzm też w USA, Niemczech, Rosji.

Tożsamość kulturowa innych nacji jest wspierana przez fundacje światowej finansjery wtedy, gdy nie łączy się ona z tożsamością państwową. Kultury pogranicza, egzotyczne wtręty są przydatne do rozmycia tożsamości narodu, państwa, jego granic. A gdy znikną już “zbędne” państwa, kulturami niepaństwowymi, zależnymi od internacjonalnego kapitału, będzie można dowolnie manipulować a nawet pokojowo zlikwidować. Same nie będą w stanie się obronić, bo nie funkcjonują w strukturach niezależnego państwa, którego nie utworzyły. I tak świat zdominuje jedna pseudokultura, ideologia, rząd światowej finansjery. Może gdzieś tam w skansenach, rezerwatach zostaną turystyczne powierzchowne ciekawostki kulturowej różnorodności tubylców - niewolników. Największą przeszkodą w globalnej realizacji tego tworu jest drugi monolit - Islam, trudny do zawładnięcia niemilitarnymi metodami. Stąd po "masońskiej" likwidacji kalifatu, centralnego zwierzchnictwa muzułmanów, działania USA na Bliskim Wschodzie a izraelski okupant nie chce utworzenia samodzielnego państwa Palestyńczyków, których ziemie zagarnął agresją lub wykupem ... Polskę można by podzielić, zdemontować i zawłaszczyć w sposób niemilitarny.

Artysta może robić wszystko, ale warto by był świadomy kontekstu, w jakim oddziałują jego prace i gdzie mają swoje źródło. Podświadomym źródłem egzotycznych kulturowych fascynacji, identyfikacji z pokrzywdzoną, odrzucaną mniejszością może być ucieczka od ojca, rodziców (ich tradycji) i nierozwiązanych problemów z nimi. Ten psychiczny mechanizm, zauważalny zwłaszcza u młodych wrażliwych, może być wykorzystywany przez manipulatorów.

Rozszerzanie samoświadomości u twórcy może uczłowieczać “instynkt twórczy”, ale może też napotykać na wewnętrzny opór, emocje, które ukierunkowywać mogą się na przedmioty (“tematy zastępcze”) z płytszych warstw świadomości ...

buki w Bieszczadach
A może amatorska twórczość ma być tylko ucieczką od wewnętrznych i zewnętrznych problemów w objęcia matki-natury? I następnym tematem wystawy będzie ładna nijakość ?



fot. z Lubelszczyzny: WIEŚ , POLSKA - UKRAINA , TANEW, JELEŃ, ROZTOCZE

Waldemar FRĄCKIEWICZ - WIDZENIE: INDEX