Ostatnia gwiazda Złoto na wierzchołkach brzóz Przed wschodem słońca Wiosenne opalanie motyle po mnie łażą Piszę na maszynie burza wpada przez okno kulka gradu Upalną wiosną wyskakują z kominka lodowe kulki Gorące rżyska Leszczyna już dojrzała Cisza pod lasem Na dzikiej śliwie milczący pasikonik przebity cierniem | ||
Zaspała ważka uwięziona w dmuchawcu Już wyschła rosa Wśród kolęd obudził się motyl szuka wolności na mrozie |
Pobudkę w nocy Wywołał na papierze Tupot pająka Słońce już zaszło na pustym niebie jerzyk. Jest jeszcze drugi | |
Czy złote liście Lecą między deszczami Czy czarne wrony? |
I złote liście Lecą między tęczami I czarne wrony |
I złote liście Lecą między deszczami I czarne wrony |
Gęsi do siebie Odzywają się czarne Lecąc na tle gwiazd Dolina w słońcu Jasne wysokie trawy Czarne wrotycze Dymiąca woda Trawa chrzęszcząca szronem Nie ma żurawi Po pierwszym mrozie na czarne dno kałuży spadły kolory Zakwitła szadzią Parująca kupa Zimowa mgiełka Nie ma horyzontu Drzewa nad ziemią ZAPATRZYŁEM SIĘ W DAL ... Patrzę pod nogi Widzę ją pierwszy raz tę samą drogę |
||
Po długiej zimie na wiosnę wyszły żebra psa na mej drodze |
na wiosnę wzeszły żebra psa na mej drodze |
na drogę wyszły żebra na moją drogę |
|
||
Na pajęczynie płatek wapna - dzień i noc wisi, wiruje |
Waldemar FRĄCKIEWICZ - WIDZENIE: INDEX