500-letnia WIEŻA WODNA
"TURRIS UBI AQUA IN CIVITATE ARTIFICIOSE DEDUCITUR" - to ówczesna wieża ciśnień.
BYŁA TO WYSOKA MUROWANA BASZTA Z KAMIENIA WAPIENNEGO, Z SZEROKIM WEJŚCIEM, OTWORAMI OKIENNYMI, CZTEROSPADOWYM DASZKIEM.
STOI DO DZISIAJ NA LESSOWEJ SKARPIE W MURZE OGRODU SIÓSTR URSZULANEK (PIERWOTNIE BRYGIDEK).
JEST TO JEDYNY ZACHOWANY NA POWIERZCHNI ZABYTEK NA CAŁEJ TRASIE WODOCIĄGU, OD WROTKOWA DO MIASTA.
|
WODOCIĄG PROWADZONY BYŁ PO ZEWNĘTRZNEJ STRONIE KLASZTORU ŚW. BRYGIDY.
ZŁOŻONY BYŁ GŁÓWNIE Z RUR DREWNIANYCH
(dębowe, grabowe, sosnowe smarowane dziegciem, 30 cm średnicy, siedemset 2,5 m odcinki łączone żeliwnymi pierścieniami uszczelnianymi smołą)
ALE I MOSIĘŻNYCH ORAZ ŻELAZNYCH.
WE WSI WROTKÓW ROZPOCZYNAŁ SIĘ KANAŁ ZWANY PRZEKOPĄ, OTOCZONY WYSOKA GROBLĄ, Z KTÓREGO PROWADZONO DREWNIANYM RUROCIĄGIEM PRZEMYSŁOWYM, DŁUGOŚCI PONAD 4 KM, WODĘ DO RURMUSA.
„MIESZCZANIE WIODĄ WODĘ PRZEKOPĄ Z RZEKI BYSTRZYCY KOSZTEM NIEMAŁYM NA PÓŁ MILI WZIĄWSZY SIĘ OD MIASTA ZE STAWU WROTKOWSKIEGO DO KTÓREGO RURAUS ZBUDOWANY I RURAMI WODA DO MIASTA PRZYCHODZI” (Lustracja Województwa Lubelskiego z 1570 roku).
|
WODĘ RURMUS WTŁACZAŁ PIONOWO STOJĄCYMI RURAMI NA TRZECIĄ KONDYGNACJĘ WIEŻYCZKI (25 metrów).
GROMADZONO JĄ W DUŻEJ SKRZYNI WODNEJ, WYKONANEJ ZA 40 TALARÓW, KTÓRĄ "CZTERECH CHŁOPÓW DŹWIGAŁO NA WIEŻĘ".
W NASTĘPNYCH LATACH NA MIEJSCU SKRZYNI ZAMONTOWANO "WANNĘ MIEDZIANĄ", A KOLEJNO "KOCIEŁ NA BASZCIE".
W TEN SPOSÓB OSIĄGNIĘTO POZIOM ODPOWIEDNI DLA DALSZEGO PROWADZENIA WODY RURAMI DO "MIASTA W MURACH".
|
RURMUS czyli POMPOWNIA napędzany kołem wodnym, miał spiżowe cylindry z dębowymi tłokami i żelaznymi tłoczyskami.
1. koło wodne
2. odboje
3. jarzma
4. wagi
5. skrzynia wodna
6. rura drewniana
7. pompownia
8. klapy
9. rura do wieży
10. cylindry
materiały udostępnione przez Muzeum Historii Miasta
|